Wernisaż wystawy rysunku odbędzie się w Kamienicy Celejowskiej – Muzeum Nadwiślańskie, ul. Senatorska 11/13, Kazimierz Dolny. Wystawę można oglądać do 30 września 2012.

„Sequel po półwieczu” – ten tytuł, choć wzięty z języka filmowego, w przypadku tej wystawy nie tylko nie powinien zaskakiwać, lecz pełniej tłumaczyć jej sensy i znaczenia. Ale też zaczęło się niemal jak w filmie przygodowym. Młody architekt Henryk Dąbrowski z upodobaniem rysował, głównie architekturę. Równym upodobaniem darzył Kazimierz, z którym łączyły go też więzi rodzinne. Kiedy postanowił więc pokazać swoje prace, oczywistym miejscem ich prezentacji miało być to miasteczko. Urządzić wystawę, tak, ale gdzie? Tu spojrzenie Dąbrowskiego padło na Kamienicę Celejowską. Od 1960, gdy wyprowadził się z niej Karol Siciński, wieloletni konserwator zabytków Kazimierza, kamienica stała pusta.

Dąbrowski uznał, że to dla niego szansa; nie zraziła go mocno umiarkowana odpowiedź ówczesnych władz miasta, które prosił o pomoc, umiarkowana, czyli odmowna. Niezrażony sam zabrał się za porządki, sprzątanie, malowanie sal kamienicy, zawieszanie swoich dzieł. I tak w końcu lipca 1962 w Kamienicy Celejowskiej otwarta została pierwsza po II wojnie wystawa sztuki. Bez wątpienia sztuki, bo – co można będzie zobaczyć – rysunki Dąbrowskiego to rzeczywiście maestria kreski i plamy (często swoje rysunki podmalowywał). Widać w nich też rękę mistrza Dąbrowskiego – Zygmunta Kamińskiego, współtwórcy Wydziału Architektury Politechniki Warszawskiej (1915), później profesora uczącego studentów rysunku. Dąbrowski należał do ulubionych uczniów Kamińskiego, nie mogło więc dziwić, że właśnie on otwierał pierwszą wystawę swojego ucznia. Dla obydwu wielkie znaczenie miało to, że wystawę otwierano w Kazimierzu. Sam Kamiński do końca życia był wielkim admiratorem miasteczka, od pierwszego z nim spotkania, które miało miejsce latem 1909, gdy przybył tu na plener malarski urządzony przez wybitnego artystę Władysława Ślewińskiego.

Obecna wystawa rysunków Henryka Dąbrowskiego wprost nawiązuje do tej sprzed półwiecza. I nie tylko z powodów rocznicowych, czy po to by przypomnieć wybitnego artystę i jego dzieła. Otóż wystawa z 1962 wyznaczyła dalsze losy Kamienicy Celejowskiej. Przekonała, że najwłaściwszym przeznaczeniem tej budowli jest sztuka, a stąd już tylko krok do utworzenia tu muzeum. Nie trzeba było długo czekać – już rok później powołano do życia pierwsze muzeum w Kazimierzu – nazwano je regionalnym – z siedzibą w Kamienicy Celejowskiej. A więc wystawa „Sequel po półwieczu” nieco przypomina filmową opowieść, też składa się na nią wiele wątków, choć tym głównym jest sztuka.

 

www.muzeumnadwislanskie.pl
www.facebook.com/MuzeumNadwislanskie

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Rzym – San Pietro in Montorio, Tempetto del Bramante

Grafika, rysunek z natury | Tusz czarny, akwarela, karton 70×50 cm, 1965

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

 

Kazimierz Dolny – Kamienica Celejowska
Studium rysunkowe i malarskie z natury | Tusz, akwarela, karton 47×70 cm, 1951