Polecamy „Mój rower” w reżyserii Piotra Trzaskalskiego
07|12|2012
Piotr Trzaskalski zasłynął dzięki obsypanemu nagrodami filmowi „Edi”. Obraz przyniósł reżyserowi między innymi Paszport Polityki za „odwagę w podjęciu tematu i wielką moralną wrażliwość”. Od 16 listopada w kinach można oglądać „Mój rower” – do tego filmu Trzaskalski zaangażował wielopokoleniowe trio. W role wnuka, syna i dziadka wcielili się Krzysztof Chodorowski, Artur Żmijewski oraz… Michał Urbaniak.
„Mój rower” został po raz pierwszy doceniony podczas FPFF w Gdyni, gdzie zdobył dwie nagrody specjalne oraz nagrodę indywidualną dla Piotra Trzaskalskiego i Wojciecha Lepianki za scenariusz. Kilka miesięcy później, film zwyciężył w konkursie polskim i zdobył nagrodę publiczności MFF Tofifest w Toruniu. Wymieniając na koniec prezentację w konkursie głównym Camerimage (nominacja do Złotej Żaby), warto zwrócić uwagę na rewelacyjne zdjęcia Piotra Śliskowskiego.
Najnowszy film Piotra Trzaskalskiego zachwyca zarówno polskich jak i zagranicznych recenzentów. „Poruszy tłumy” – przepowiadał opiniotwórczy „Hollywood Reporter”. „To hit festiwalu. Piotr Trzaskalski podbił widownię!” – dodawał Tadeusz Sobolewski, krytyk „Gazety Wyborczej”. Specjalistom wtórują także miłośnicy kina: „Świetny film, wiele emocji, świetna muzyka, świetne zdjęcia!”.
Mówi się, że mężczyźni nie rozumieją kobiet. A co, jeśli jest jeszcze gorzej i nie rozumieją też siebie nawzajem? „Mój rower” to nietypowy przewodnik po męskim świecie. Dlaczego niezależnie od wieku, gdy facet kocha, nie potrafi tego wyrazić słowami? Film opowiada o trudnych relacjach rodzinnych między ojcem, synem i wnukiem. Skłóceni główni bohaterowie wyruszają w podróż, która pozwoli im odnaleźć dawno utraconą więź. Za sprawą doskonałego scenariusza komediodramat Trzaskalskiego to głębokie studium męskich charakterów i trudnych relacji między nimi. Paweł (Artur Żmijewski), Włodek (Michał Urbaniak) i Maciek (Krzysztof Chodorowski) skazani na swoje towarzystwo przez kilka dni nie przepuszczą żadnej okazji, żeby uprzykrzyć sobie życie. Czy naprawdę więcej ich dzieli niż łączy? Czy klucz do zrozumienia męskiego punktu widzenia w ogóle istnieje?
Polecamy także fotorelację ze spotkania z twórcami filmu „Mój rower”, które miało miejsce podczas festiwalu Dwa Brzegi 2012 oraz tekst Dawida Świeżego z redakcji festiwalowego „Głosu Dwubrzeża”.