MARCIN MASECKI solo
data: 01/08/2012 godzina: 19:00 miejsce: Mięćmierz program artystyczny: koncertyGaleria KLIMATY | wstęp wolny
Marcin Masecki solo – improwizacje, kompozycje autorskie, spontanicznie pojawiające się melodie mniej i bardziej znane, wszystko spięte dość solidną dawką europejskich technik kompozytorskich z przełomu XVIII i XIX wieku, oraz przesączone antyromantycznym, wręcz perkusyjnym podejściem do fortepianu z dużą domieszką strawińsko-pochodnej rytmiki, jazzu, oraz miłości do imperfekcji i debilizmu estetycznego.
Marcin Masecki gra koncerty solowe od zawsze. Można je podzielić na dwie kategorie: muzyka autorska oraz europejska muzyka klasyczna XVIII wieku. Debiut fonograficzny w pierwszej kategorii to “Bob” (Lado ABC 2009). W myśl corocznych kronik – w 2010 pojawił się album “John”. W dziedzinie muzyki klasycznej Masecki jest adwokatem późnego baroku i klasycyzmu. Od kilku lat pracuje nad nagraniem płyty z utworem J.S. Bacha “Sztuka Fugi”. Płyta wkrótce będzie miała swoją premierę. Od niedawna Masecki uprawia kameralistykę klasyczną, współpracując z takimi artystami, jak Wacław Zimpel (Bach – Sonaty gambowe), Tomasz Pokrzywiński (Bach, Beethoven) oraz Małgorzata Sarbak (Bach – Koncerty klawesynowe). Masecki gra najczęściej na własnym instrumencie. Jest to angielskie pianino 6-oktawowe marki Kemble.
Ten kameralny recital będzie miał miejsce w Mięćmierzu, starej osadzie rybackiej, położonej w pobliżu Kazimierza Dolnego, w której oprócz rdzennych mieszkańców, swoje domy posiadają polscy artyści i intelektualiści. Mięćmierz jest jedną ze scen festiwalu Dwa Brzegi, od lat realizowane są tutaj koncerty, pokazy filmowe, wystawy fotograficzne.
MARCIN MASECKI – Artysta okrzyknięty nowym duchem polskiego jazzu, którego twórczość w tej dziedzinie jest zakorzeniona w muzyce klasycznej oraz rozwija się na przekór oczekiwaniom i konserwatyzmowi publiczności sceny jazzowej. Warszawiak, pianista, kompozytor. W wieku 12 lat zaczął chodzić na jam sessions do nieistniejącego już Akwarium, gdzie poznał mużyków, z którymi założył pierwszy zespół. Kilka lat później poznał członków grupy Alchemik, do których dołączył w 1997 roku. W roku 2000 otrzymał stypendium prestiżowego Berklee Colege of Music w Bostonie. Tam poznał m.in muzyków z którymi założył trio TAQ, oraz wokalistkę i swoją przyszłą żonę, Candelarie Saenz Valiente. Po ukończeniu studiów wrócił do Polski i związał się ze stołeczną sceną improwizowano-alternatywną. Laureat wielu nagród, w tym pierwszego miejsca na Międzynarodowym Konkursie Pianistów Jazzowych w Moskwie (2005) oraz Grand Prix Jazz Hoeilaart w Bruskeli z zespołem Alchemik (1998). Od roku 2006 wydaje płyty w warszawskiej wytwórni niezależnej Lado ABC. Jest członkiem zespołu Paristetris, prowadzi sekstet jazzowy Profesjonalizm. Pełni również funkcję dyrektora pierwszej edycji WORu – Warszawskiej Orkiestry Rozrywkowej im. Igora Krenza. Współpracował z wieloma artystami: Tomaszem Stańko, Michałem Urbaniakiem, Andrzejem Jagodzińskim, Maciem Morettim, Raphaelem Rogińskim, Michałem Górczyńskim, Wacławem Zimplem, Tomaszem Pokrzewińskim, Candelarią Saenz Valiente, rodziną Waglewskich oraz z zespołami: Alchemik, Pink Freud, Niewinni Czarodzieje. Realizuje również solowe projekty muzyczne, nagrywa kolejne albumy: „Mięso” (2007), „Bob” (2009), „John” (2010). Lider i autor kompozycji sekstetu jazzowego Profesjonalizm (album „Chopin Chopin Chopin”, 2011). Jego równoległą pasją jest muzyka klasyczna XVIII wieku, którą wykonuje regularnie na warszawskich scenach. Przygotowuje również płytę z nagraniem ogromnego utworu dość znanego kompozytora, o której jednak trochę wstyd mu pisać, gdyż już zbyt wiele razy zapowiadał jej rychłe wydanie. Mieszka w Warszawie i Buenos Aires. | „Porywające nagrania i entuzjastyczne recenzje z koncertów nie zapewniły Maseckiemu miejsca w programach najpopularniejszych jazzowych lokali w stylu warszawskiego Tygmontu. Ale mimo to koncertuje sporo. Tyle że w miejscach do tej pory z jazzem raczej niekojarzonych – niezależnych klubach i kawiarniach. Bilety trzeba zwykle rezerwować wcześniej, bo muzyk dorobił się już wiernej rzeszy fanów. (…) Konsekwentnie odrzuca klasyczny jazz z twórczością Krzysztofa Komedy na czele. Nie interesuje go też amerykański jazzowy mainstream – brak w jego muzyce wpływów Branforda Marsalisa czy Milesa Daviesa. Owszem, Masecki przyznaje się do fascynacji Keithem Jarrettem czy Herbiem Hancockiem, lecz głównych inspiracji pianisty należy szukać gdzie indziej. Jego jazz wyrasta z muzyki klasycznej.” | Max Fuzowski, newsweek.pl
www.galeria.klimaty-kazimierz.pl